wtorek, 26 stycznia 2016

Moje trenowane pokemony

A więc skoro już mam kilku obserwatorów mojego bloga to uważam, że mogę tu coś napisać...
Napiszę więc, kogo trenowałem, kogo chciałem trenować... Ale uwaga, uwaga, nie napiszę kogo zamierzam trenować, gdyż to tajemnica... :P Niestety, nie posiadam screenów moich trenowanych poków...
Tak więc zacznijmy od początku...
Pierwszym pokemonem jakiego chciałem trenować był mój ulubieniec, Gengar...
Tak więc, było to moi drodzy dawno temu, więc zwyczajnie złapałem Gastlyego i zacząłem trenować... A, że trochę wtedy nie czaiłem(złośliwi pewnie powiedzą, że ciągle nie czaje :D) to jego trening nie był, hmmm najlepszy... Coś tam potrenowałem mu zwykły atak, coś tak inne staty i był zwyczajnie kiepski... Wartość miał 4kky i dobiłem nim do 36lvl bodajże... Jeśli mam być szczery to w dziczy i z innymi, również kiepskimi graczami sobie w miarę dobrze radził, ale cóż... Nie był to najlepiej trenowany pok... Ostatecznie sprzedałem go komuś, chyba za 7kky... Albo mniej, nie pamiętam...
W tym czasie trenowałem również Scizora, poka ze świetnymi odpornościami(nie licząc 4 na ogień xD). Ten miał wartość 11kky i 30lvl... Również do treningu skłoniło mnie to, że to jeden z moich ulubionych poków. Ostatecznie również go sprzedałem, ale tym razem za minimalną w ph, więc zyskałem na tym poku sporo... :) Warto tu również zaznaczyć, że Stalowa Powłoka, która jest potrzebna do ewolucji Scythera w Scizora była wtedy bardzo tania w porównaniu z dzisiejszą jej ceną, a mianowicie kupiłem ją za ok 400ky...
Następnym moim trenowanym pokiem była Shiny Mightyena, ten pok w przeciwieństwie do poprzednich poków był w miarę dobrze trenowany, a przynajmniej nie walczyłem nim prawie w dziczy... Shiny Poochyene kupiłem chyba za 200ky i od 2 lvla trenowałem, aż do 30lvl.(oczywiście ewoluowałem ją na 18lvlu w Mightyenę)... O treningu tego poka również zdecydowało to, że go lubię... Wartość tego poka wynosiła 207kky w chwili sprzedaży go. A cena za jaką kupiec zdecydował się nabyć mojego wilka wyniosła 290kky. O ile mi wiadomo pokemon ten jeszcze istnieje, a przynajmniej istniał jakiś czas temu. :) Warto również zaznaczyć, że udało mi się z nim raz zdobyć drugie miejsce w turnieju klasy pierwszej.
Mniej więcej w tym samym czasie zdecydowałem się na trening Gastlyego z TMami... Ten osiągnął wartość 16kky i chyba 16lvl, ale nie jestem pewien... Z tym pokiem raczej nic ciekawego nie osiągnąłem, zdecydowałem się więc go sprzedać i udało mi się za minimalną w PH, więc była to kolejna udana inwestycja. :)
Gdy Shiny Mightyena osiągnęła 30lvl zaprzestałem jej treningu i znów zabrałem się za trening Gastlyego, tym razem w wersji shiny. Ten osiągnął wartość 19kky, 11 bądź 12 lvl i... tyle. ;D Znów zdecydowałem się na sprzedaż tego poka i po kilku miesiącach siedzenia tego poka na targu zszedł za minimalną w ph :) Głównym powodem dla którego zrezygnowałem z tego poka jest fakt, że jest on zbyt popularny i jest w grze kilka koxów Gengarów, chociażby pokemon Spike24, a mój pokemon musi być najlepszy w gatunku, na co tutaj mam raczej małe szanse... :)
Co do pokemonów które planowałem trenować to tak.... Kiedyś myślałem nad Hitmonchanem, ale nie podjąłem jakiś wielkich działań w tym kierunku... Co prawda kupiłem kiedyś Tyrogue, ale bardziej żeby sprzedać potem drożej... Inne poki o których myślałem to m.in. Dragonite, ale z niego szybko zrezygnowałem... Również kiedyś chciałem trenować jakąś Shiny Eeveelucję, brałem pod uwagę Umbreona(ale z racji trenowania już poka typu dark odpadał) i Leafeona(niewiele brakło, a kiedyś bym kupił Shiny Eevee)... Jeszcze innym pokiem, którego planowałem trenować była Shiny Kingdra... Raz byłem bliski kupna Shiny Horsea kobiety, by sobie rozmnożyć z całą salą, jednak zrezygnowałem z tego pomysłu...
Osobno chciałbym wyróżnić jeszcze jednego pokemona... A mianowicie Darkrai to pokemon, którego bym trenował gdybym wygrał letni konkurs na opowiadanie... Niestety miałem tylko wyróżnienie, więc nigdy Darkrai do mnie nie trafił i nie trenuję więc tego poka...
A pokemon, którego aktualnie trenuję to Shiny Absol, ale o nim kiedy indziej....

9 komentarzy:

  1. Skąd masz Shiny Absola?! Oddasz mi go za 908kY? Bo tyle mam w depozycie? PLOOOSE!

    OdpowiedzUsuń
  2. No myślę, że ów Absol jest troszku więcej wart...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pies jest słaby !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, jest słaby. Prawie tak słaby jak vanLeszczu... :(

      Usuń
    2. Nie ma słabszego gracza !

      Usuń
    3. Potwierdzam... Chociaż nie, jest jeszcze dziekan... No i nie zapominajmy o bethrezenie :D

      Usuń
  4. Jesteś niestały w pokemonach vanLeszczu :D Ale miło było poczytać o Twoich nieudanych treningach ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto jednak zwrócić uwagę, że większość tych trenowanych poków miałem na początku gry, a wilczycę trenowałem jednak stosunkowo długo i był to jedyny pok przed Absolem, którego trenowałem "ambitnie"(wkładając spore miliony)... Niektórzy graczy trenowali kilka poków za kilkaset milionów Y, by potem je sprzedać w hodowli, ja tak trenowałem wcześniej tylko jednego i w sumie nie sprzedałem go w hodowli. :)

      Usuń